św. Karol Boromeusz


ZARAZA. SOBÓR I TROSKA DUCHOWA


Boromeusz wezwał innych księży do pomocy chorym. Jednak strach przed zarazą był ogromny. Z pomocą przyszli zakonnicy – Jezuici, Teatyni, Augustianie i Kapucyni. Także wielu kapłanów z innych diecezji przybyło do Mediolanu z chęcią niesienia pomocy. Była to odpowiedź na apel kardynała. Pośród przybyłych z innych regionów, szczególnie kardynał Monzy – Maggiolini, wsławił się pomocą chorym, sam się zarażając.

Obok doraźnej pomocy, ważna była też pomoc duchowa. Udzielano sakramentów, wspierano chorych. Kardynał udziela bierzmowania, Komunii. Wszystkie posługi spełniał z ogromną energią i ojcowską miłością.

Przez wielu zaraza była traktowana jako kara Boża za grzechy. Tak rozumiał te wydarzenia Karol Boromeusz, dlatego tak wielkie jego zaangażowanie się w ratowanie kondycji duchowej mediolańczyków. Boromeusz wraz z władzami miejskimi, postanowił złożyć votum. Ufundowano budowę kościoła św. Sebastiana. W maju 1577 roku, kiedy zaraza już wyraźnie ustępowała, Boromeusz dziękując Bogu za uratowanie miasta, zorganizował adorację czterdziesto-godzinną Najświętszego Sakramentu oraz uroczyste procesje z Santo Chiodo.

W październiku 1577 roku, w rok po postanowieniu fundacji kościoła San Sebastiano, miała miejsce wielka uroczystość ku czci wszystkich ofiar zarazy. Wtedy to poświęcono kamień węgielny pod nową świątynię.

Niezwykle istotnym faktem jest to, że Karol Boromeusz wsławił się wielkim zaangażowaniem   na Soborze Trydenckim. Jego autorstwa były dekrety, które nakazywały biskupom i księżom, aby stale rezydowali w swoich diecezjach i parafiach. Wprowadził także nakaz stałych wizytacji biskupich, regularny obowiązek zwoływania synodów. na Soborze Trydenckim zakazano kumulacji urzędów i godności kościelnych przez jedną osobę, nakazano również zakładanie seminariów duchownych. Karol Boromeusz był też inicjatorem stworzenia osobnej kongregacji kardynałów, która miała za cel pilnować, aby uchwały soboru były wszędzie stosowane.

Święty Karol znał się na estetyce i kulturze. Zainteresowania te wykorzystywał w swojej pracy duszpasterskiej, np. podczas wizytacji sugerował proboszczom jak ma wyglądać wyposażenie kościoła zgodne z nowymi, soborowymi uchwałami.

Boromeusz posiadał dużą bibliotekę, którą podarował w testamencie  kapitule katedry mediolańskiej. Zadecydował także, aby wszystkie miasta w prowincji i kolegia kanoników posiadały takowe zbiory. W jego bibliotece znajdowały się liczne teksty biblijne, teologiczne, wyciągi z pism Ojców Kościoła. Interesowały go dzieła antycznych historio-grafów i współczesnych mu uczonych. Posiadając taki zbiór, Boromeusz kreował się na erudytę i człowieka uczonego, co pokazał najpełniej podczas obrad Soboru Trydenckiego. Do jego dworu należeli liczni dostojnicy kościelni, niewątpliwie o wysokiej kulturze osobistej, jak Giovanni Botero, Giovanni Battista Possevino (biograf), pedagog Silnio Antonino (autor Trattato della educazione cristiana degli adolescenti), kardynał Agostino Valier (biograf), Nicolo Ornamento (jego wikariusz), czy wreszcie Carlo Bascape.  Possevino i Antonini, mieli wielki wpływ na rozwój tzw. Szkół Doktryny Chrześcijańskiej. W swoich pracach, zwracali uwagę na to, iż podstawą dla rozwoju duchowego, świadomości chrześcijańskiej społeczeństwa jest sama rodzina, że rodzice jako pierwsi zaszczepiają w dzieciach prawdy chrześcijańskie.


Autor: Michał Hankus

Redakcja: Grzegorz Galant