Wspomnienia z Ziemi Świętej

17.02 z Kryr autobusem dotarliśmy do Krakowa, a samolotem przez Monachium do Tel Avivu. Tam o świcie 18.02 spotkaliśmy ks. Władysława, ks. Romana i drugą grupę, która przyleciała z Warszawy. Autobusami pojechaliśmy do Betlejem. Po szybkim śniadaniu w hotelu Nativity Bell, udaliśmy się na Mszę św. na Polu Pasterzy, później szybko przemieściliśmy się do Bazyliki Narodzenia, gdzie dość długo czekaliśmy, aby pomodlić się w miejscu narodzenia Chrystusa. Po krótkim spacerze do Groty Mlecznej odebraliśmy gotowe zdjęcie, do którego ustawiliśmy się wcześniej i pojechaliśmy do Jerozolimy.

Tu podziwialiśmy kościół św. Anny, sadzawkę Betesda, po czym odprawiliśmy Drogę Krzyżową tymi ulicami, którymi szedł Jezus. W Bazylice Grobu każdy indywidualnie adorował pozostałe święte miejsca. Nieco zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do hotelu, zjedliśmy kolację i udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.
19.02 po śniadaniu pojechaliśmy do Betanii, gdzie w Grocie Krzyżowców tuż obok Grobu Łazarza celebrowaliśmy Mszę św. Następnie odwiedziliśmy Górę Kuszenia i Jerycho. Nad Jordanem odnowiliśmy przymierze Chrztu św., a nad Morzem Martwym relaksowaliśmy się zbierając siły na dalszą długą drogę. Wieczorem przekroczyliśmy granicę z Jordanią i dotarliśmy na kolację i nocleg niedaleko słynnej Petry.
20.02 od rana udaliśmy się podziwiać Petrę – jeden z siedmiu cudów świata, starożytny zespół grobowców i świątyń Nabatejczyków z III w. przed Chrystusem. Pogoda dopisała i było naprawdę cudownie.
Następnie wyruszyliśmy na górę Nebo, gdzie jak Mojżesz podziwialiśmy piękne widoki na Ziemię Obiecaną i… nową bazylikę. Wypadek na wąskiej drodze nieco nas przyblokował, ale ostatecznie dotarliśmy na Mszę św. w Madabie – w kościele św. Jana Chrzciciela. Po tym wspaniałym dniu dotarliśmy do luksusowego hotelu Jerusalem, gdzie po kolacji i małym wieczorku zapoznawczym poszliśmy spać.
21.02 po śniadaniu podziwialiśmy Jerash, drobny deszcz pozwolił nam docenić piękną pogodę, którą mieliśmy w Petrze. Szybko jednak wróciło słońce, a my przez granicę wróciliśmy do Izraela, a konkretnie do Nazaretu, gdzie odprawiliśmy Mszę św. w domu św. Jozefa, a następnie zwiedziliśmy Bazylikę Zwiastowania. Przejechaliśmy autobusem na Górę Strącenia, a następnie zakwaterowaliśmy się w pięknie położonym hotelu St. Gabriel. Widok na Nazaret był naprawdę niezapomniany.
22.02 wyruszyliśmy do Kany Galiliejskiej, gdzie po drobnych zakupach celebrowaliśmy Mszę św., w czasie której małżonkowie odnowili swoje ślubne przysięgi i zakupili stosowne certyfikaty potwierdzające ten fakt. Po zobaczeniu kamiennych stągwi wyruszyliśmy nad Jezioro Galilejskie, gdzie podziwialiśmy mozaiki w Tabgha, przeżyliśmy wspaniały rejs ze Słowem Bożym, wspólnym śpiewem i zabawą. Następnie pojechaliśmy do Kościoła Prymatu Piotra, do Kafarnaum, gdzie obok ruin Synagogi i domu św. Piotra podziwialiśmy także piękną Cerkiew, a obok niej fotogeniczne pawie i koty.
Aby nieco się wzmocnić i pokrzepić, w pięknie położonej restauracji zjedliśmy słynną rybę św. Piotra i ruszyliśmy dalej na Górę Błogosławieństw. Tam po wspólnej modlitwie i krótkim zwiedzaniu pożegnaliśmy drugą grupę, która pojechała do Betlejem, a my wróciliśmy do Nazaretu na zasłużoną kolację i odpoczynek.
23.02 po śniadaniu wyjechaliśmy do Hajfy, gdzie mogliśmy podziwiać wspaniałe ogrody Bahaitów i Kościół Stella Maris. Następnie w Cezarei Nadmorskiej pospacerowaliśmy po plaży, zobaczyliśmy piękny akwedukt i wyruszyliśmy do Ain Karem. Tam w miejscu narodzenia św. Jana Chrzciciela razem zaśpiewaliśmy kantyk Zachariasza. Po tych górskich klimatach powróciliśmy do Jerozolimy i tam odwiedziliśmy na Syjonie grób Dawida, Wieczernik, Bazylikę Zaśnięcia Maryi i Kościół Galicantu. Przebijając się przez sobotnie korki dotarliśmy do kościoła Dominus Flevit na Górze Oliwnej, gdzie ponownie spotkaliśmy drugą część pielgrzymki i celebrowaliśmy wspólnie kolejną Eucharystię. Po niej zeszliśmy do Getsemani, do kościoła Grobu Matki Bożej i do Kościoła Narodów. Następnie dotarliśmy pod Ścianę płaczu i tam modliliśmy się razem z naszymi starszymi braćmi w wierze. Na zakończenie tego intensywnego dnia odwiedziliśmy Sierociniec w Betlejem, prowadzony przez siostry Elżbietanki. Tam wieczorem odprawiliśmy już niedzielną Mszę św., w czasie której ks. Władysław w kazaniu jeszcze raz przypomniał nam o wszystkim, co dane było nam podziwiać. Po Mszy św. spotkaliśmy się jeszcze z wolontariuszami pracującymi w ośrodku i zobaczyliśmy krótki, ale wzruszający film o jego działalności. Nieco zmęczeni dotarliśmy na ostatnią kolację i krótki nocleg.
24.02 już o 1.15 musieliśmy opuścić gościnny Hotel Shepherd by dotrzeć do Tel Avivu na nasz samolot. Po dość męczących kontrolach w końcu odlecieliśmy w kierunku Wiednia, gdzie przesiedliśmy się na samolot do Krakowa i wczesnym popołudniem wylądowaliśmy na polskiej ziemi. Stąd autobusem dotarliśmy do Kryr dziękując po drodze za wielkie rzeczy, które mogliśmy przeżyć w czasie naszego pielgrzymowania.

Serdeczne „Bóg zapłać” ks. Władysławowi i przedstawicielowi biura Abraksas – panu Dominikowi za to, że pokazali nam tak wiele; wszystkim uczestnikom za punktualność i wzorową dyscyplinę. Dziękujemy tym, którzy modlili się za nas w kraju. Dzięki temu nikt się nie zgubił, nie było większych problemów i wszyscy bezpiecznie powrócili do domów. Teraz trzeba tylko uporządkować zdjęcia, filmy, przemyśleć raz jeszcze to wszystko, co zobaczyliśmy, usłyszeliśmy i… można zacząć planować następną parafialną pielgrzymkę.