św. Karol Boromeusz


WZÓR DO NAŚLADOWANIA


Trzeba było czekać aż do 1693 roku, kiedy to w Gdańsku opublikowano „Sancti Caroli Card. Borromei. De praecipuis clericorum, confessariorum, concionatorumet parrochianorum officiis enchridion”.  Był to wybór tekstów synodalnych diecezji mediolańskiej, oparty na przykładzie „Pastorum Concionatorumque instructiones” autorstwa Gian Francesco Bonomi (Kolonia 1578). Tekst ten, podobnie jak „Enchirydion” oraz dzieło Hermana Bussenbauma „Medulla theologiae moralis” był powszechnie używany w polskich seminariach na przełomie XVII i XVIII wieku.

Bardziej praktyczną i pożądaną publikacją, w porównaniu z „Enchirydionem”, był tekst „Istructiones pro confessaris„,  przetłumaczony na język polski (od edycji związanej z rokiem jubileuszowym 1700 – „Avvertimenti di San Carlo per li confessori, stampati d’ordine di Nostro Signore Papa Innocenzo XII”) przez Pawła Brzostowskiego i opublikowany dwukrotnie w Berdyczowie w 1774 roku („Przestrogi Świętego Karola dla spowiedników”). Publikacja ta była owocem dokładnej lektury dzieł Karola Boromeusza. Prymas Władysław Lubieński opublikował w 1761 roku długi list, bazujący w dużej mierze nie tylko na „Acta Ecclesiae”, ale także na „Kazaniach” Boromeusza, w których poruszał on kwestie godności kapłańskiej, ćwiczeń duchowych oraz troski o godną dekorację kościołów („List pasterski do owieczek Archidyecezyi Matropolitalney Gnieznieńskiey, tak w Duchownym jak y Świeckim stanie będących”, Dany w Łowiczu Roku 1761). W 1744 roku, podczas synodu diecezji wileńskiej, biskup Michał Zienkowicz postanowił ufundować dom dla księży emerytów i oddać go pod duchową opiekę św. Karola Boromeusza. Na tym samym synodzie, ksiądz kanonik, współpracownik biskupa, Adam Kołłątaj, gorąco zachęcał duchowieństwo do naśladowania czynów świętego arcybiskupa z Mediolanu.

W początkach XIX wieku św. Karol stał się głównym wzorem do naśladowania, opisanym w pierwszych podręcznikach polskich, dotyczących teologii. Autorami tych podręczników byli Jan Kanty Chodoni, profesor Uniwersytetu Wileńskiego oraz Anzelm Szweykowski, jeden z fundatorów i pierwszych rektorów Uniwersytetu Warszawskiego, który zorganizował tam katedrę teologii kościelnej. Wielkim propagatorem kultu tego świętego był kardynał i biskup poznański Mieczysław Ledóchowski. Trzeba też wspomnieć, że bliski nam i znany Karol Wojtyła, gdy został mianowany biskupem krakowskim, powierzył swoją posługę duszpasterską właśnie opiece św. Karola Boromeusza.


Autor: Michał Hankus

Redakcja: Grzegorz Galant