Rok liturgiczny, cz. 7 – Okres zwykły

Od poniedziałku po Uroczystości Zesłania Ducha Świętego weszliśmy w nowy Okres Liturgiczny, tzw, „Zwykły”. Już sama nazwa wskazuje, że jest to czas zwyczajny, wchodzimy jakby w codzienność działania i życia Kościoła i wiernych. Kościół chce przez to ukazać, że Bóg towarzyszy swojemu ludowi w jego codzienności, kiedy minęły już nadzwyczajne Tajemnice związane z objawianiem się Boga człowiekowi. Po uczczeniu największej Tajemnicy naszej wiary, a więc misterium Męki i śmierci Jezusa, Jego Zmartwychwstania i Wniebowstąpienia, uczciliśmy Zesłanie Kościołowi daru Ojca i Syna – Ducha Świętego, Który „od Ojca i Syna pochodzi”, jak wyznajemy w „Wierzę w jednego Boga”. Nastał więc czas Ducha Świętego, czas Kościoła, który poprzez sakramenty uświęca i prowadzi człowieka drogą zbawienia. Na ten „zwykły” przypadają jednak jeszcze dwie ważne uroczystości, które dopełniają i podtrzymują nasze rozumienie wiary. Są to Uroczystość Trójcy Przenajświętszej i Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Trójca Święta jest podstawą wiary chrześcijańskiej, uświadamiamy sobie i przypominamy działanie Boga Jednego, ale w trzech Osobach. Bogu Ojcu przypisujemy dzieło stworzenia, Synowi Bożemu dzieło zbawienia, a Duchowi Świętemu dzieło uświęcenia. W Wielki Czwartek rozważamy tajemnicę ustanowienia Eucharystii. W Uroczystość najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa przypominamy tę Tajemnicę, a co więcej publicznie składamy hołd Chrystusowi obecnemu wśród nas w Eucharystii. Udział w procesji Bożego Ciała jest przyznaniem się do Chrystusa, zaproszeniem Go między nasze domy, do naszego życia, do naszej codzienności. Widzimy więc, jak bardzo ten Okres zwykły jest „niezwykły”, skoro Bóg daje nam okazję do takich niezwykłych przeżyć.

Rok liturgiczny, cz.6 – Zesłanie Ducha Świętego

Ostatnim wielkim wydarzeniem i ostatnią Tajemnicą Okresu Wielkanocnego, jaka wspominamy i rozważamy jest Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Wagę i rangę tej uroczystości nadaje fakt, że Kościół przygotowuje się do niej przez nowennę, czyli dziewięciodniowe modlitwy, w których przywołuje Ducha Świętego, zwłaszcza w hymnie „Przybądź Duchu Stworzycielu”. Ktoś zapyta: Dlaczego kościół przygotowuje się do tej Uroczystości i prosi o zesłanie Ducha Świętego, skoro ten fakt już nastąpił i Duch Święty zstąpił na Apostołów w Wieczerniku. Zstąpił na cały Kościół, więc poco przeżywamy taką Uroczystość, i prosimy o Ducha Świętego, jak gdyby dopiero miał przyjść teraz? Słuszne pytanie, bo ono odsłania rzeczywistość owego nieustannego zstępowania, przybywania Ducha Świętego na nas i na cały Kościół. Poza tym, to, że Duch Święty zstąpił na Apostołów raz wtedy, nie oznacza, że już więcej nie zstępuje i nie ubogaca swojego Kościoła swymi Darami. Duch Świety działa nieustannie, nieustannie ponawia swoje łaski i dary, dlatego w corocznej Uroczystości za to dziękujemy i przed nią prosimy o Dary Ducha Świętego dla współczesnego Kościoła i współczesnego człowieka.

Rok liturgiczny, cz.5 – Wniebowstąpienie Pańskie

WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE.

W czasie Wielkanocnym, który, jak wiemy, jest obchodzony jako jedna Wielka Niedziela Zmartwychwstania Chrystusa, są pewne akcenty godne podkreślenia. Są to przede wszystkim: Wniebowstąpienie Pańskie i Zesłanie Ducha Świętego. Wprawdzie należą one do Okresu Wielkanocnego, jako części Roku Liturgicznego, po Okresie Wielkiego Postu a przed dalszym ciągiem Okresu Zwykłego gdyż nie tworzą osobnej kategorii w Roku Liturgicznym. Wniebowstąpienie Pańskie jest obchodzone 40 dni po Uroczystości Zmartwychwstania Chrystusa. Już od kilku lat obchodzi się tę Uroczystość w VII Niedzielę Wielkanocy, dotychczas bowiem była obchodzona w czwartek po VI Niedzieli Wielkanocnej. Kościół chciał przez to zaakcentować związek tej Tajemnicy Chrystusa z Niedzielą, jako pamiątką i obchodem Jego Zmartwychwstania. Dla chrześcijanina bowiem niedziela jest Dniem Pańskim, Dniem świętym.

Rok liturgiczny, cz. 4 – II Niedziela Wielkanocna – Święto Miłosierdzia Bożego

Zgodnie z życzeniem Pana Jezusa, wyrażonym w objawieniach do Siostry Faustyny Marii Kowalskiej, Święto Miłosierdzia Bożego ma być obchodzone w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, co wskazuje na ścisły związek pomiędzy Wielkanocną Tajemnicą Odkupienia, a tym Świętem. Liturgia tego dnia najpełniej wychwala Boga w tajemnicy Jego Miłosierdzia. Święto Miłosierdzia ma być nie tylko dniem szczególnej czci Boga w tej tajemnicy, ale także dniem łaski dla wszystkich ludzi, a szczególnie dla grzeszników. Pan Jezus związał bowiem z tym Świętem wielkie obietnice. Największą z nich związał z Komunią świętą, przyjętą w tym dniu – jest to obietnica „zupełnego oczyszczenia z win i kar”, czyli takiej łaski, jaką otrzymujemy tylko w Sakramencie Chrztu Świętego. Wielkość tego Święta polega też na tym, że wszyscy, nawet ci, którzy dopiero w tym dniu się nawracają, mogą uprosić wszelkie łaski, jeśli one są zgodne z wola Boga. „Chcę – powiedział Pan Jezus do Siostry Faustyny – aby ten Obraz (…) był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy; ta niedziela ma być Świętem Miłosierdzia (Dz. 49). Pragnę, aby Święto Miłosierdzia było ucieczka i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mojego; wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski; niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jak szkarłat (Dz. 699) Święto to wyszło z wnętrzności miłosierdzia Mojego dla pociechy świata całego (Dz 1517) … i jest zatwierdzone w głębokościach zmiłowań Moich (Dz. 420).”

Wydaje się, że nie potrzeba żadnych innych zachęt i motywacji, aby korzystać w tę Niedzielę Święta Miłosierdzia Bożego z tych obietnic, jakie dał nam sam Pan Jezus. Co więcej, odrzucanie tych łask, jakie możemy zyskać w tym dniu, byłoby zuchwalstwem i urąganiem Bożemu Miłosierdziu, a przecież na co, jak nie na Miłosierdzie Boże, my grzesznicy możemy liczyć.

Rok liturgiczny, cz.3 – Niedziela Wielkanocna Zmartwychwstania Pańskiego

NIEDZIELA WIELKANOCNA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO.

Wreszcie doszliśmy do końca Wielkiego Postu. Ale nie jest to najważniejszy motyw naszej radości. Radość Kościoła bierze się z faktu Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Kościół w tym momencie najbardziej bierze za swoje słowa Św. Pawła z 1 Listu do Koryntian: „Jeżeli zatem głosi się, ze Chrystus zmartwychwstał, to dla czego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. (… )Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli”. (1Kor 15, 12-14). Z tego właśnie faktu Kościół cieszy się, bo przejmuje wiarę Apostołów i wiarę tę przekazuje współczesnemu człowiekowi.

Czytaj dalej Rok liturgiczny, cz.3 – Niedziela Wielkanocna Zmartwychwstania Pańskiego

Rok liturgiczny, cz.2 – Święte Triduum Paschalne

WIELKI CZWARTEK, WIELKI PIĄTEK, WIELKA SOBOTA. NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO.

Liturgia Wielkiego Tygodnia, a zwłaszcza Triduum Paschalnego jest szczególnie bogata i wymowna. Święte Triduum Paschalne jaśnieje jako szczyt całego roku liturgicznego. Rozpoczyna się wieczorną Mszą św. Wieczerzy Pańskiej, poprzez bogate w duchowe przeżycia ceremonie Liturgii Wielkiego Piątku, punkt kulminacyjny osiąga w Wigilii Paschalnej i kończy się Nieszporami w Niedzielę Wielkanocną. Niby właściwie cztery dni, ale zauważmy, że triduum zaczyna się Wielki Czwartek w godzinach popołudniowych i kończy w Niedzielę Zmartwychwstania w godzinach popołudniowych. Tak więc, jak nazwa „Triduum” wskazuje, chodzi o Trzy dni.

Czytaj dalej Rok liturgiczny, cz.2 – Święte Triduum Paschalne

Rok liturgiczny, cz.1 – Niedziela Palmowa

Kończy się bogaty w swoją treść Okres Wielkiego Postu, a ostatnią niedzielą tego Okresu jest Niedziela Palmowa. Trudno dziś powiedzieć w którym wieku dokładnie ustaliła się praktyka obchodzenia Niedzieli Palmowej, w każdym razie już pierwsi chrześcijanie, przed obchodem Triduum Paschalnego, czyli przeżywania na nowo męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa, zapragnęli uczcić uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy, bo to jest główny akcent tej Niedzieli. Chciano w ten sposób podkreślić, że ten sam Jezus, który został skazany na krzyż i którego lud, podburzony przez Faryzeuszów, wyparł się, przez ten sam lud był ostentacyjnie witany, gdy wjeżdżał na oślicy do Jerozolimy. Wiele w tym symboliki, mianowicie, człowiek raz opowiada się za Bogiem, a kilka dni później zmienia swoje zdanie i opowiada się przeciw Bogu. W Niedzielę Palmową tradycyjnie święci się „palmy”. Wiemy, że nasze poczciwe bazie nie mają nic wspólnego z palmami, ale może to nasze uwarunkowania klimatyczne i nasza flora kazała nam szukać jakichś innych wiosennych gałązek, którymi można by uczcić takie święto. Bazie, jako pierwsze po zimie budzące się do życia gałązki są też symbolem jakiegoś odrodzenia, przede wszystkim moralnego, przed zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi. Chciejmy więc w tych święconych gałązkach widzieć siebie samego, w głębokim odrodzeniu życia religijnego i w przygotowaniu się do radości ze Zmartwychwstania Chrystusa.
Na wsiach była chwalebna tradycja robienia z poświęconych palm krzyżyków, które wtykało się w graniczną ziemie na polach, czy w ogrodach. Na pewno nie ma w tym jakiegoś zabobonu, tylko prośba o Boże błogosławieństwo dla pracy rolnika. W niektórych regionach powracający z kościoła ze święconą palmą uderzał delikatnie domowników po plecach, by zapewnić zdrowie i siły dla ciała. szczególnie dla kręgosłupa.